Zabytkowa zabudowa ul. Modrzejowskiej

 Największe miasto Zagłębia Dąbrowskiego Sosnowiec rozciąga się na prawym brzegu Brynicy i lewym Białej Przemszy. Przemysłowy rozwój miasta nabrał tempa w połowie XIX wieku. Wtedy to doprowadzono do Sosnowca kolej żelazną. I tak w 1859 roku we wsi Sosnowice - bo tak brzmiała pierwotna nazwa Sosnowca, otwarto ważny dla Królestwa Polskiego dworzec Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej.

Wkrótce na tych terenach zaczęło się kształtować osiedle, które przypominało wyglądem ośrodek miejski.

Jedną z pierwszych wytyczonych w rejonie dworca ulic była ul. Modrzejowska.

">

Ulica Modrzejowska liczy około 500 m, rozpoczyna się na placu Stulecia, znajdującego się obok dworca kolejowego. Biegnie ona dalej na południowy wschód w kierunku jednej z dzielnic Sosnowca Modrzejowa. Oficjalna nazwa została zatwierdzona na początku XX stulecia, po uzyskaniu przez Sosnowiec praw miejskich w 1902 roku i od tej pory nigdy nie była zmieniana.

Na początku XXI wieku ulica Modrzejowska stała się głównym deptakiem miasta.

Przemierzając ul.Modrzejowską nie sposób nie zwrócić uwagi na stylowe, zabytkowe kamienice. Zostały one wzniesione w przeważającej części przez żydowskich przedsiębiorców na przełomie XIX i XX wieku.

Najstarszym obiektem na ulicy Modrzejowskiej jest kamienica znajdująca się pod numerem 32. Została ona wybudowana z kamienia wapiennego, ceglane są jedynie obramowania okien i gzymsy bogato zdobione elementami sztukaterii.

W domu tym postawionym w latach 60 XIX wieku mieszkali pracownicy Huty "Romania".

Spośród pozostałych kamienic wyróżnia się jeszcze budynek usytuowany na rogu ul.Warszawskiej. Kamienica jest wybudowana w stylu eklektycznym. Postawiona została przez rodzinę Binderów. Nieco dalej po numerem 5 wznosi się ceglany, secesyjny budynek dawnego Hotelu "Bristol".

Niestety do naszych czasów nie zachowały się targowe Hale Towarzystwa Rozwój, które służyły kupcom do czasów powojennych przy skrzyżowaniu ulic: Modrzejowskiej i Kościelnej w miejscu gdzie obecnie znajduje się budynek Kina Helios.

Komentarze